We wtorek (27.02) mieszkaniec Wadowic robił zakupy w jednym ze sklepów na ul. M.B. Fatimskiej. Jak wynika ze zgłoszenia, które wpłynęło do straży pożarnej, mieszkaniec wyczuł dziwną woń i źle się poczuł. Postanowił zawiadomić ratowników by zainterweniowali, bał się bowiem, że pracownikom sklepu może stać się coś złego. Na miejsce wezwano strażaków, którzy sprawdzili czy instalacja grzewcza w budynku działa prawidłowo. Na szczęście wszystko było w porządku. Dobroduszny mieszkaniec nie zostanie ukarany za wezwanie straży. Był to bowiem alarm fałszywy, ale w dobrej wierze.
Ta sytuacja pokazuje jak bardzo ufamy strażakom. Potwierdza też wyniki 6. edycji badania opinii mieszkańców. Małopolanie oceniali skuteczność działania służb publicznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, przyznając im punkty w skali od 1 do 5 (gdzie 1 oznaczało: bardzo złą skuteczność, a 5: bardzo dobrą).
Efekt? Najwyżej została oceniona straż pożarna – aż 67,4% mieszkańców regionu dało jej najwyższą punktację. Szczególnie wysokie noty uzyskała na obszarach wiejskich – tu jest bardziej widoczna i działa nie tylko w kontekście bezpieczeństwa, ale również przy okazji innych wydarzeń (w tym kulturalnych, edukacyjnych). Ponadto spory odsetek mieszkańców działa w OSP.
Jedynie co dziewiąty mieszkaniec regionu ocenił działanie policji jako „bardzo skuteczne". Niewiele mniej (7,3%) odpowiedziało, że charakteryzują się one „bardzo złą skutecznością".
Straż miejska oceniana jest przez mieszkańców Małopolski gorzej niż policja. O ich „niskiej skuteczności" jest przekonane 30 proc. ankietowanych. Co ważne, w tym wypadku spory odsetek respondentów nie potrafił w ogóle dokonać oceny (zaznaczając „trudno powiedzieć" lub „brak odpowiedzi"), ponieważ na terenie ich gminy nie ma tej jednostki.
Jakie są ogólne wnioski z badania przeprowadzonego przez Małopolskie Obserwatorium Rozwoju Regionalnego?
Otóż blisko 85 proc. Małopolan czuje się „bezpiecznie" i „bardzo bezpiecznie". Najlepiej sytuacja wygląda na Podhalu – tu takiego zdania jest już blisko 94 proc. mieszkańców. W dalszej kolejności są: Sądecczyzna (85,8 proc.), subregion tarnowski (84,4 proc.), Małopolska Zachodnia (83,8 proc.), Krakowski Obszar Metropolitalny (81,2 proc.) i sam Kraków (80,2 proc.).
Dyskusja: