Nieodśnieżone chodniki i zalegające na dachach złogi śniegu mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa przechodniów. Jeśli więc ktoś widzi, że z dachu wisi metrowy sopel lodu lub hałda śniegu a na chodniku zalega duża warstwa białego puchu może powiadomić o tym samego właściciela posesji bądź straż miejską, która najczęściej zajmuje się takimi sprawami.
Właściciel mienia, który uporczywie nie chce odśnieżać, może otrzymać mandat , który wynosi nawet do 500 złotych. Jest bowiem zapisane w przepisach prawa, że zadaniem administratorów jest dokładne i skuteczne zlecenie odśnieżania dachów, podjazdów oraz chodników znajdujących się w obrębie ich budynków. Niedopełnienie takiego obowiązku grozi karą w postaci wymienionej wyżej grzywny, a nawet zamknięciem danego obiektu, a w skrajnych przypadkach nawet pozbawieniem wolności od 3 do 5 lat.
Co jednak zrobić kiedy już podwinęliśmy nogę na nieodśnieżonym chodniku? Szczęście mają ci , którzy trafią na właściciela budynku poczuwającego się do odpowiedzialności, ale jak wiadomo nie często to się zdarza. Dlatego warto, myśląc o swoim ubezpieczeniu i czekając na pomoc, zrobić zdjęcie np. telefonem komórkowym lub poprosić o to któregoś z przechodniów. Niestety żyjemy w takich czasach, że w takim momencie trzeba myśleć o tym co chwilę później będzie się działo.
Dobrze też zdobyć namiary telefoniczne na ewentualnych świadków. Ważnym dokumentem, który może przekonać niepokornego zarządcę nieruchomości są także badania lekarskie, czyli tzw. obdukcja. Niestety często takie sprawy kończą się w sądzie i dobrze udokumentowanie zdarzenie może tylko pomóc poszkodowanemu.
Ta sama sytuacja dotyczy zimowego utrzymania dróg. W powiecie każda z gmin podpisała umowę z firmą za to odpowiadającą. Jeśli więc droga w waszej miejscowości przypomina stok narciarski warto zapoznać się z numerami firm.
}} Wykaz firm zajmujących się utrzymaniem dróg zimą w powiecie wadowickim:
Opublikowany przez Starosta Wadowicki Bartosz Kaliński na 29 listopada 2017
Dyskusja: