Choć o tym, że w Wadowicach zmieni się warta na stanowisku komendanta policji informowaliśmy już dużo wcześniej, to dopiero teraz można mówić o inspektorze Piotrze Dziekanowskim - komendancie. Oficjalnie stanowisko Dziekanowskiemu przekazał zastępca komendanta wojewódzkiego policji inspektor Jacek Fabisiak.Nowy szef wadowickiej policji od razu zaczął od konkretnych obietnic.
Strasznie żałuję, że moim poprzednikom nie udało się dograć, aby komenda powstała do Światowych Dni Młodzieży, czyli do 2016 roku - powiedział nowy komendant dziennikarzom, komentując budowę nowej siedziby policji.
Jak dodaje też inspektor działka jest już wyznaczona i przekazana na własność policji. Teraz czekają na skierowanie środków na budowę do Wadowic. "
Budowa nowej komendy będzie dla mnie nowym wyzwaniem. Jeśli mi się nie uda to będzie to moja porażka - mówił komendant Dziekanowski.
Według założeń nowych władz policji budowa powinna się rozpocząć z końcem 2016 roku. Całkiem nowa siedziba będzie prezentem nie tylko dla obecnie pracujących policjantów, ale i dla tych, którzy zasilą dopiero szeregi mundurowych. Tutaj bowiem też szykuje się kilka zmian związanych przede wszystkich z tym, że kilku policjantów przechodzić będzie na emeryturę i trzeba będzie zatrudnić nowych.
A wszystko dla bezpieczeństwa. Nowy komendant nie ukrywa, że zrobił rekonesans wadowickich "realiów przestępczych" i wyglądają one o wiele lepiej niż w Zakopanem, skąd przybył do nas inspektor. Tam , jak mówi, turyści nastawieni są przede wszystkim rozrywkowo, a więc pojawia się także alkohol, co skutkuje często kradzieżami samochodów i chuligańskimi zachowaniami.
W Wadowicach nawet wycieczki młodzieży to z reguły są jakieś oazy i schole. Natomiast na pewno za tymi wycieczkami podążają przestępcy, kieszonkowce, którzy będą dybać na telefony komórkowe, portfele zarówno w kościołach jak i w pobliżu rynku. Plus uroczystości rocznicowe związane z beatyfikacją, kanonizacją oraz ze śmiercią Papieża. Sądzę, że na pewno będzie dużo łatwiej w porównaniu do Zakopanego. Tam cały czas coś się dzieje. Ruch drogowy i prewencja są tam bardzo zaangażowani. Sądzę, że tutaj powinno być lżej, obym się nie pomylił - mówił komendant.
Dyskusja: