Ta historia mogła skończyć się tragicznie. W poniedziałek (6.11) na trzecim piętrze bloku nr 16 na os. XX-lecia w Wadowicach zauważono wydobywający się dym z jednego z mieszkań.
Na miejsce wezwano strażaków, którzy szybko ustalili, że mieszkanka zostawiła na kuchence gotujący się posiłek. Zapomniała o nim, a garnek uległ spaleniu, stąd niepokojący dym.
Lecząca się na cukrzycę kobieta była przytomna, ale nie wykazywała logicznego kontaktu - powiedział nam Krzysztof Cieciak, oficer prasowy wadowickiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Do poszkodowanej wezwano pogotowie ratunkowe. Kobieta z wyraźnymi objawami zatrucia dymem trafiła do wadowickiego szpitala na konsultację medyczną.
Dyskusja: