Miasta powiatu wadowickiego idą do przodu jeśli chodzi o szukanie rozwiązań zmniejszających emisję smogu. Pozyskiwane są pieniądze na wymianę starych pieców węglowych, coraz częściej w domach i firmach witają strażnicy sprawdzający czym ocieplamy nieruchomości.
Od dłuższego czasu na wadowickim rynku stoi urządzenie mierzące poziom emisji pyłów zawieszonych. W Andrychowie i Kalwarii postawili na bardziej obrazowy przekaz instalując kilkanaście czujników w różnych miejscach gminy.
W Kalwarii Zebrzydowskiej akcję informacyjną zapoczątkowała grupa "Płuca Kalwarii". Czujniki [sprawdź TUTAJ] znajdują się m.in w centrum miasta i przy jego drogach dojazdowych, a także Stanisławiu Dolnym i Barwałdzie Górnym.
Od kilku dni funkcjonuje też sieć monitoringowa w Andrychowie. Miasto skorzystało z usługi polskiej firmy "airly" i zapłaciło za 12 czujników nieco ponad 16 tys.zł.. Pyłomierze badają stan powietrza w Andrychowie, Targanicach, Rzykach, Zagórniku, Brzezince oraz Inwałdzie. [sprawdź jakość powietrza TUTAJ]
Pomiary z ostatnich dni wyraźnie wskazują na to, co już od kilku lat powtarza światowa organizacja zdrowia, jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie jest... Kalwaria Zebrzydowska.
Patrząc na ostatnią noc to w gminie Andrychów największą wartość pyłu zawieszonego PM10 odnotowano w Inwałdzie. Nieco gorzej było na wadowickim rynku, gdzie pyłomierz odnotował o 21:00 90 jednostek na metr sześcienny. Niestety nie wiemy jak to wygląda w innych miejscach gminy.
Tymczasem w centrum Kalwarii Zebrzydowskiej czujniki już nad ranem wykazały ponad 200 jednostek pyłu zawieszonego (PM10) na metr sześcienny. Przypomnijmy, że norma nie przekracza około 60 jednostek. W takich przypadkach trzeba już mówić o zagrożeniu dla zdrowia.
}} Wykaz stanu powietrza z monitoringu na godz. 9.00, 17.10.2017r. Kalwaria Zebrzydowska
Dyskusja: