W środę (11.10), po doniesieniach medialnych jednego z oświęcimskich portali, dotyczących wielbłąda , który w nieznanych okolicznościach znalazł się na drodze krajowej nr 44 na trasie Zator – Oświęcim, funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności, aby ustalić jego właściciela.
Powyższe zadanie nie było trudne, gdyż najbliższym miejscem, z którego mogło uciec tak egzotyczne zwierzę był cyrk, który zagościł w Zatorze - mówią policjanci z Oświęcimia.
W rozmowie z przedstawicielem cyrku policjanci potwierdzili ucieczkę zwierzęcia, które przez kilkanaście minut pozostawało na wolności, a następnie zostało schwytane przez pracowników cyrku.
W związku z tym, że policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia od kierowców, ani mieszkańców, aby zwierzę dokonało jakichkolwiek uszkodzeń, na przedstawiciela cyrku nałożyli mandat karny za nie zachowanie nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Na uwagę zasługuje również fakt, że pomimo tego, iż wielbłąd wbiegł na drogę krajową przy dużym natężeniu ruchu, kierowcy w porę zauważyli zagrożenie, więc nie doszło do jego potrącenia - dodaje policja.
Generalnie - dzieje się!
Dyskusja: