We wtorek (11.07) przed południem, użytkownicy drogi krajowej nr 44 w Nowych Dworach, musieli uzbroić się w cierpliwość. Jeden pas ruchu popularnej trasy tranzytowej został zablokowany, po tym, jak na ulicę rozsypała się zawartość ciężarówki.
Prawdopodobnie w wyniku nagłego hamowania, źle zabezpieczony ładunek zaczął wypadać z naczepy - poinformował nas Krzysztof Cieciak, oficer prasowy powiatowej straży pożarnej.
Jak dodaje strażak, nikomu nic poważnego na szczęście się nie stało. Auto nie przewróciło się. Drogę trzeba było jednak posprzątać, wprowadzono ruch wahadłowy.
Żeby tego było mało, w niedalekiej okolicy doszło do kolizji dwóch aut osobowych.
Nie była potrzebna interwencja straży pożarnej w tym zdarzeniu - dodaje rzecznik strażaków.
Warunki pogodowe na drogach są dość trudne. Ciągle pada deszcz, nawierzchnie jezdni są śliskie. Służby porządkowe proszą kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Dyskusja: