Znacząca poprawa jakości powietrza jest spodziewana wraz we wzrostem prędkości wiatru sprzyjającej rozprzestrzenieniu się zanieczyszczeń od dnia 11 stycznia - poinformował GIOŚ w komunikacie. Już w środę (11.01) w godzinach wieczornych powinno zacząć wiać i to nawet mocno.
Centra kryzysowe na razie nie informują o niebezpieczeństwie związanym z silnym wiatrem w naszym regionie, choć w nocy wiać może nawet 50 km na godzinę, a w porywach więcej. Najgorzej jednak będzie na zachodniej północy i zachodzie kraju.
Wraz ze zmianą ciśnienia, które zacznie spadać, nastąpi wzrost temperatury, która od dawna nie przekraczała "O". Będzie cieplej, może spaść niewielki śnieg.
Co najważniejsze jednak wiatr przewieje atmosferę i w końcu będzie można swobodnie oddychać, bez obawy o płuca i układ krążenia. Ta sytuacja może potrwać nawet przez tydzień, choć wiatr zelży w okolicach niedzieli (15.01).
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie prowadzi prognoz długoterminowych, ale na czwartek (12.01) nie przewiduje złej jakości powietrza.
Dopuszczalny, dobowy poziom pyłu PM10 wynosi 50 µg/m3. Nie należy go mylić ze stężeniem jednogodzinnym, które jest na bieżąco podawane przez stacje monitorujące jakość powietrza.
Jak podał Główny Inspektor Ochrony Środowiska, 8 stycznia poziom informowania dla pyłu zawieszonego PM10, czyli średnie dobowe stężenie pyłu PM10 wynoszące 200 µg/m3 zostało przekroczone w Jaśle, Nowej Rudzie, Zdzieszowicach, Krakowie, Skawinie, Kielcach, Nowinach, Nowym Targu, Otwocku i Piotrkowie Trybunalskim natomiast przekroczenie poziomu alarmowego dla pyłu PM10 wynoszącego 300 µg/m3 (średnia dobowa) miało miejsce w Radomsku, Rybniku, Żywcu, Zabrzu, Częstochowie, Wodzisławiu Śląskim.
Obecnie stężenie pyłu zawieszonego w wielu miejscach w południowej i centralnej Polski przekracza 100 µg/m3 najwyższe stężenia jednogodzinne przekraczające wartość 200 µg/m3 występują w województwach: śląskim (Zabrze, Tychy, Sosnowiec, Rybnik, Katowice, Gliwice, Dąbrowa Górnicza, Częstochowa), opolskim (Opole, Zdzieszowice, Kędzierzyn Koźle, Olesno) małopolskim (Kraków, Trzebinia, Skawina, Olkusz), dolnośląskim (Legnica, Nowa Ruda, Kłodzko) i łódzkim (Pabianice) nie należy jednak wartości godzinnych bezpośrednio odnosić do poziomu dopuszczalnego wynoszącego 50 µg/m3, ponieważ jest to wartość stężenia dobowego a nie jednogodzinnego.
Jak tłumaczy GIOS, wysokie stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu są wynikiem niesprzyjających warunków meteorologicznych (brak wiatru, brak opadów i niska temperatura powietrza) i powiązanej z nimi wysokiej emisji ze źródeł komunalnych (indywidualne kotły grzewcze, kominki) w środkowej i południowej Polsce.
Według GIOS znacząca poprawa jakości powietrza jest spodziewana wraz we wzrostem prędkości wiatru sprzyjającej rozprzestrzenieniu się zanieczyszczeń od dnia 11 stycznia (godz. 3-6 rano). Około godz. 12 w środę na większości obszaru kraju będzie dominował wiatr o prędkości 5-8 m/s, w tym samym czasie na północy i na zachodzie kraju będzie występował wiatr o prędkości 8-11 m/s, a nawet w województwie dolnośląskim miejscami będzie występował wiatr z prędkością do 14 m/s co powinno znacząco obniżyć stężenia zanieczyszczeń.
źródło: Kurier.PAP.pl
Dyskusja: