Jak się dowiadujemy w Komendzie Powiatowej PSP w Wadowicach, w piątek wieczorem (30.12) ratownicy z pogotowia zostali wezwani do 66-letniej kobiety, którą chwilę wcześniej znaleziono nieprzytomną w okolicy miejscowego kościoła.
Lekarz wezwał na pomoc strażaków, którzy pomogli mu dojechać na miejsce swoim wozem. Przypadek był trudny wobec tego zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował w Andrychowie. Zakładano, że pacjentkę trzeba będzie szybko przewieźć do szpitala - informuje nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.
Niestety stan pacjentki był bardzo ciężki. Mimo prób reanimacji, kobieta zmarła.
Przypomnijmy. W ostatnich dniach w naszym regionie wzrosła liczba zachorowań na grypę z różnymi powikłaniami. Codziennie do lekarzy w Wadowicach i Andrychowa zgłaszają się pacjenci z wysoką gorączką utrzymującą się kilka dni. Lekceważona grypa może wywoływać różne komplikacje, w tym groźne powikłania takie jak ostre zapalenie płuc, opon mózgowych, czy zapalenie mięśnia sercowego.
Dyskusja: