Biało i zimno, tak było jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek (27/28.11). Choć śnieg trochę stopniał, a woda przy ziemi nie zamarza, to odczuwalne temperatury są bardzo niskie. A to przez silnie wiejący zimny wiatr.
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja nie zmieni się przez co najmniej tydzień. Co gorsza, dla tych ciepłolubnych, pod koniec tego tygodnia temperatury mogą spaść nawet do -8 stopni Celsjusza. Jeśli dodamy do tego dość silny wiatr, w porywach osiągający nawet 50 km/h, to lepiej przygotować się na dłuższy atak zimy.
Co na to prognozy długoterminowe? Chyba żaden z synoptyków nie pokusi się na wskazanie pogody na święta Bożego Narodzenia, to jak wróżenie z fusów. Niemniej jednak, na najbliższe dwa tygodnie przewiduje się mróz i to dość siarczysty, ale bez większych opadów śniegu.
Czy doczekamy się w końcu świąt z prawdziwego zdarzenia, takich z białym puchem za oknem? Ostatnie lata pokazują, że szanse są marne, ale w końcu mamy rok przestępny, może zdarzy się wyjątek?
I tak na koniec, jeden plus z mrozów, naśnieżarki na stokach mogą pracować pełną parą!
To była chwila, ale już sławna :) #Śnieg #Wadowice
Opublikowany przez Wadowice24.pl na 27 listopad 2016
Dyskusja: