W niedzielę wieczorem (20.11) napadnięty i pobity na "andrzejkach" w szkole 26-letni mężczyzna stracił w domu przytomność i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze walczą o jego życie i zdrowie.
W Zespole Szkół Publicznych w Wysokiej zorganizowano w nocy z soboty na niedzielę (20.11) "zabawę andrzejkową" dla rodziców. Nikt nie przypuszczał, że „niewinna impreza", na której zbierano pieniądze dla szkoły rozpłynie się w krwi.
Jak się dowiadujemy od jednego z uczestników, na andrzejki do szkoły przyszło 150 osób. W takim gronie zawsze może się coś wydarzyć, komuś mogą puścić nerwy i puściły. Około godziny 2.00 w nocy na „andrzejkach" interweniowało pogotowie ratunkowe i policja.
Wszystko za sprawą rozjuszonego 24-letniego mężczyzny, który rozbił butelkę wódki na głowie innego z uczestników imprezy.
W pewnym momencie ten napastnik, który był nietrzeźwy, podszedł do siedzącego w kącie innego mężczyzny i uderzył go z całą siłą butelką wódki w głowę. Ostre szkło rozleciało się na wszystkie strony. Odłamki wbiły się w ciała jeszcze kilku innych osób, które siedziały w pobliżu – opowiada nam jedna z osób, która widziała to zdarzenie.
Niektórzy z pokrzywdzonych mieli szkło wbite ramię lub w nogę, w sumie szklane odłamki rozleciały się w stronę dodatkowych sześciu osób.
Najbardziej pokiereszowany był jednak mężczyzna, na głowie, które rozbito butelkę. To właśnie do tego rannego wezwano pogotowie i udzielono mu pierwszej pomocy. Po kilku godzinach cięcia na głowie znów zaczęły krwawić i nieszczęśnik musiał trafić do szpitala na zabieg.
Jak się dowiadujemy, do szkoły w Wysokiej wezwano policjantów, którzy wylegitymowali napastnika.
Zdziwiło nas, że go nie wyprowadzili i pozostawili na sali. Przecież ten mężczyzna był pijany. Wydawał się być bardzo zadowolony z tego co zrobił – dodaje nasz informator.
Przy okazji tego zdarzenia warto publicznie zapytać. Jak to w ogóle możliwe, że w gminnej szkole o tak później porze odbywa się impreza, na której dodatkowo pojawia się alkohol? Jak się dowiadujemy, podczas zabawy co prawda oficjalnie nie podawano alkoholu, ale jakoś tam się znalazł.
Zespół Szkół Publicznych w Wysokiej to szkoła publiczna, która podlega gminie Wadowice . Od kilku miesięcy dyrektorem placówki jest Grażyna Żuk z nadania burmistrza Mateusza Klinowskiego. Przypomnijmy, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości absolutnie zakazuje sprzedaży, podawania, a także wnoszenia alkoholu na teren szkoły.
Dyskusja: