Uroczystości rozpoczęły się od ślubowania pierwszoklasistów. Potem przyszedł czas na wspomnienia. Maria Madej przedstawiła postać pierwszego kierownika Jana Jarosza, uhonorowanego tytułem „Zasłużony dla Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego".
Wyróżniono także Józefę Rossochacką, Jana Starowicza, Ryszarda Maciasia i Edwarda Kasprzyka. Ich sylwetki zaprezentował dyrektor szkoły Stanisław Gliwa. W imieniu uhonorowanych głos zabrał E. Kasprzyk, który rozczulił wszystkich do łez, wygrywając na harmonijce „Upływa szybko życie".
Uczniowie przygotowali dla gości przedstawienie pt.: „Młodość to stan umysłu", akcentując wartości, które nadają życiu sens. Łącząc przeszłość z teraźniejszością przedstawili wzruszający pokaz zatytułowany „Pajęczyna wspomnień", a zespół muzyczny „Living space" uwiódł artystycznym występem niejedną „młodą duszę". Całość oprawy artystycznej wydarzenia dopełniła Orkiestra Dęta OSP z Zygodowic.
W uroczystościach jubileuszowych wzięli udział m.in. przedstawiciele samorządu, naukowcy, duchowni, absolwenci, nauczyciele, rodzice i inni przyjaciele szkoły.
Uczniowie dokonali trafnego wyboru, bo to szkoła, która uczy i wychowuje, wychowuje dobrego, wartościowego człowieka – zaznaczał w swoim wystąpieniu starosta Wadowicki Bartosz Kaliński.
Z kolei dyrektor szkoły dziękował wszystkim, którzy podjęli się misji wychowywania młodzieży.
Niełatwo wyrazić słowami szacunek dla trudu, niełatwo znaleźć słowa, by wyrazić głęboką wdzięczność za serce, zaangażowanie i pasję. W końcu, jakimi słowami wyrazić wdzięczność za przygotowanie człowieka do życia i kształtowanie jego osobowości w warunkach konkretnej rzeczywistości, za wprowadzanie w kulturę własnego narodu, kulturę mowy ojczystej, poprzez przykład, czyny i wskazówki słowne, za tworzenie systemu wartości, będącego fundamentem życia człowieka. Za pozytywne wzory, dzięki którym młodzi ludzie mogą w pełni rozwijać swoje człowieczeństwo - mówił Stanisław Gliwa. - To nasza duma, to dla nas najpiękniejszy prezent. Tworzymy jedną rodzinę, rodzinę, do której przemawia to miejsce, mające bogatą tradycję, swój niepowtarzalny klimat.
Jak podkreślają organizatorzy, jubileusz 70-lecia szkoły dla wielu osób był powrotem do domu, do pięknych szkolnych lat, do miejsca, które przemówiło wspomnieniami, zapachniało „radoczańskim jabłecznikiem".
Organizatorzy jubileuszu są przekonani, że młodym ludziom to wydarzenie uświadomiło, jak cudownie jest po latach wrócić w miejsce, które być może dzisiaj ich jeszcze przytłacza, ale które powoli staje się ich drugim domem.
/źródło: powiat.wadowice.pl
Dyskusja: