Oprócz sposobu okradania ludzi na tak zwanego "wnuczka" , podszywanie się pod pracowników instytucji zaufania publicznego jest następną z wrednych form wyłudzania pieniędzy od ludzi. Takich złodziei nie da się inaczej nazwać jak "zwyrodnialcy".
W październiku 2015 roku po Andrychowie rozeszła się wiadomość, że pracownik Fundacji Promyczek chodzi po mieszkaniach i domach prywatnych zbierając datki na jej cele statutowe. Przedstawiciele fundacji szybko zdementowali tę sytuację.
Niestety po kilku miesiącach, ktoś znowu przypomniał sobie o takiej formie wyłudzeń. Rzekomy pracownik instytucji podobno zbiera pieniądze na niepełnosprawne dzieci.
We wtorek (10.05), o sytuacji poinformowali Twoje Radio Andrychów, mieszkańcy miasta.
Nie zbieramy gotówki i nie wysyłamy naszych pracowników, by zbierali pieniądze po domach. Apelujemy do mieszkańców naszej gminy o ostrożność. Prosimy, by informacje o takich wizytach zgłaszać na policję – powiedziała Nowinom Andrychowskim Agata Janosz-Jarzyna z Fundacji.
Dyskusja: