Jak informuje wadowicka policja od piątku (29.04) do wtorku (3.05) na drogach powiatu wadowickiego doszło 13 kolizji drogowych, zatrzymano 4 nietrzeźwych kierowców i 2 kierujących po użyciu alkoholu.
Najwięcej kolizji miało miejsce na samym początku tak zwanego długiego weekendu. W Jaroszowicach kierująca samochodem marki Opel Corsa nie zachowała należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo w wyniku czego doprowadziła do zderzenia bocznego pojazdem marki VW Jetta, którego kierujący wykonywał manewr wyprzedzania.
Natomiast w Wadowicach na ul. Batorego kierujący samochodem marki Opel nie udzielił pierwszeństwa kierującemu samochodem marki Renault w wyniku czego doprowadził do zderzenia pojazdów. Na ul. Putka kierująca samochodem marki Renault w trakcie wykonywania manewru cofania najechała na stojący za nią pojazd marki Daihatsu.
Także w tym samym dniu, w Andrychowie na ul. Beskidzkiej, kierujący samochodem marki Mercedes nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i najechał na tył kierującego samochodem marki Skoda Fabia, który siłą uderzenia najechał na tył kierującego samochodem marki Jeep Cherokea.
We wszystkich powyższych przypadkach kierowcy byli trzeźwi, a sprawcy zostali ukarani mandatem.
W sobotę (30.04) w Wadowicach na ul. Wenecja, kierujący volkswagenem passatem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi marki Renault Megan, w wyniku czego doprowadził do zderzenia bocznego. Poniedziałek (2.05) nie był łaskawy dla kierowcy samochodu dostawczego, który w Andrychowie na ul. Lenartowicza nieprawidłowo zabezpieczył przedział ładunkowy swojego pojazdu.
W wyniku tego, otworzyły się tylne drzwi tego przedziału, które uderzyły w zaparkowany samochód marki Fiat Seicento powodując jego uszkodzenie - informuje Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
W tym samym dniu doszło też do nietypowego zderzenia, w którym brały udział dwie panie kierujące audi i renault. jak informuje policja podczas wykonywania manewru wymijania nie zachowały one należytej ostrożności, w wyniku czego doprowadziły do zderzenia bocznego pojazdów.
Także w poniedziałek, policjanci odnotowali kolizje,w której brał udział tchórzliwy kierowca. Najpierw doprowadził do zderzenia z volkswagenem passatem, a później uciekł z miejsca zdarzenia.
Warta odnotowania jest także kolizja z Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie kierowca golfa najpierw się rozpędził, nie zapanował nad swoim pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo, w samym rynku. Policja nie znalazła sprawcy kolizji na miejscu. Okazało się jednak, że został on przewieziony do szpitala przez lekarzy pogotowia, a tam pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu.
I to właśnie alkohol cały czas jest problemem wśród naszych kierowców. Rekordzista weekendu miał 1,5 promila alkoholu we krwi i jechał przez Nidek volkswagenem polo.
A policja ciągle apeluje - nie wsiadać za kółko na podwójnym gazie!
Dyskusja: