We wtorek (16.02) burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zdecydował, że gmina zajmie się usunięciem dzikiego wysypiska śmieci przy ulicy Polnej. Dzień wcześniej o zagrożeniu informowały Wadowice24.pl (tutaj: Góra śmieci obok stadionu Skawy...)
To szybka decyzja burmistrza biorąc pod uwagę, że przez kilka miesięcy nikt się sprawą nie interesował, a o nielegalnym wysypisku wiedziało wiele osób. Samorządowiec uznał, że trzeba się tym zająć.
Na terenie Wadowic, przy stadionie sportowym, FHU Auto Serwis Skup Złomu Wioletta Chowaniec nielegalnie składuje śmieci. WIOŚ, Sanepid, Gmina STRYSZÓW nie palą się do działania, dlatego postanowiliśmy uprzątnąć wreszcie 300 ton gnijących odpadów... na koszt nas wszystkich. Mam nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze w tym tygodniu (na zdjęciu odpady składowane legalnie w Choczni) – napisał na Facebooku Mateusz Klinowski.
Na terenie Wadowic, przy stadionie sportowym, FHU Auto Serwis Skup Złomu Wioletta Chowaniec nielegalnie składuje śmieci....
Posted by Burmistrz Klinowski on 16 luty 2016
Urzędnicy starostwa wiedzieli o dzikim wysypisku już od grudnia zeszłego roku. Jak informowaliśmy wczoraj, na ulicę Polną trafiały odpady komunalne z gminy Stryszów. Wydział środowiska starostwa został o tym fakcie poinformowany przez wójta Stryszowa Jana Wacławskiego. Przeprowadzono tutaj wizję lokalną i stwierdzono, że na Polnej znajduje się ok. 300 ton śmieci.
Niestety choć śmieci pochodzą z gminy Stryszów, to za likwidację wysypiska zapłaci gmina Wadowice, na co zwraca uwagę w swoim oświadczeniu Mateusz Klinowski. Nie ma jednak innego wyjścia. Gmina będzie mogła obciążyć kosztami właściciela firmy, który doprowadził do zagrożenia.
Przypomnijmy. Góra śmieci znalazła swoje miejsce na prywatnej działce przy ulicy Polnej. Nie wiadomo dokładnie, od jak dawna odpady rozkładają się w tym miejscu, ale zostały tutaj umieszczone w sposób, który musi budzić poważne obawy.
Składowisko nie spełnia żadnych norm ekologicznych, odpady w workach zostały rozłożone pod gołym niebem na niezabezpieczonym podłożu. Śmieci wyrzucano w miejscu oddalonym zaledwie 10 metrów od lokalnego potoku Dąbrówka, który stanowi dopływ Skawy.
{gallery}SmieciPolna{/gallery}
Dyskusja: