Lokatorzy tego domu byli zdezorientowani. nagle w ich budynku pojawił się gesty dym, który wydobywali się z kotłowni. Istniał podejrzenie że doszło do pożaru, który trudno będzie samemu opanować. Wezwali więc strażaków.
Obawiając się ognia domownicy zostali odcięci od wyjścia i schronili się na piętrze budynku.
Zagrożonym lokatorom domu przy ulicy Pańskiej w Tomicach pomagało w piątek (11.12) sześć zastępów straży pożarnej, policja, wezwano nawet karetkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przybyli na miejsce strażacy ewakuowali z balkonu rodzinę z dzieckiem. W tym celu wykorzystano specjalny podnośnik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wadowicach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy ustalą dokładnie przyczyny pożaru w kotłowni.
W Tomicach, na ul. Pańskiej, w kotłowni jednego z domów zauważono gesty dym. Wezwano straż pożarną która wietrzy pomieszczenia. Właściciele nieruchomości potwierdzają, że nikomu nic się nie stało
Posted by Wadowice24.pl on 11 grudnia 2015
{gallery}TomiceStraz{/gallery}
(CIN)
Dyskusja: