Niedawny wypadek w Wieprzu, w którym zginął 20-letni mężczyzna, to jedno z pięciu tragicznych zdarzeń, które odnotowali policjanci powiatu wadowickiego w tym roku.
Jak się okazuje, ofiary śmiertelne wypadków w powiecie w tym roku to jedynie kierowcy jednośladów.
W 2015 roku odnotowano 5 wypadków śmiertelnych, w tym 4 motocyklistów i 1 motorowerzysta – przekazała portalowi Wadowice24.pl Elżbieta Goleniowska – Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Motocykliści ginęli na drogach w Tomicach, Zygodowicach, Zakrzowie, Roczynach, a ostatnio właśnie w Wieprzu.
Nie oznacza to, że kierowcy samochodów byli mniej narażeni na niebezpieczeństwa drogowe. Ale kierujący osobówkami i innymi cięższymi samochodami mieli więcej szczęścia. Wadowicka policja odnotowała w tym roku 87 wypadków drogowych.
Niestety z rozpoznania funkcjonariuszy wynika, że motocykliści w wielu przypadkach sami przyczyniają się do nieszczęść i tragedii.
Tak mogło być podczas ostatniego wypadku w Wieprzu, do którego doszło na prostej drodze w centrum wsi, gdzie 20-latek wjechał we włączającego się do ruchu pod stacją benzynową volkswagena.
Zabezpieczyliśmy monitoring z tego wypadku i dziś już wiemy, że kierowca motocykla jechał za szybko - poinformował dziennikarzy Paweł Garzeł, szef wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Eksperci wyliczyli, że 20-latek kierujący motocyklem poruszał się na prostej drodze z prędkością ok. 160 kilometrów na godzinę.
Przy takiej prędkości zderzenie motocykla z innym pojazdem niemal na pewno wywoła katastrofalne skutki. Ten mężczyzna przeżył wypadek, ale zmarł podczas operacji w szpitalu na wskutek odniesionych obrażeń.
Dyskusja: