Doświadczenia z dziedziny chemii i fizyki, rozmowy z podróżnikami i historykami, warsztaty rękodzieła- to tylko niewielka część atrakcji jakie czekają na wszystkich, którzy w najbliższy piątek wezmą udział w Małopolskiej Nocy Naukowców.
To projekt niezwykły również w skali europejskiej i bez wątpienia jedno z największych wydarzeń tego typu - podkreślał na konferencji prasowej, marszałek Małopolski Marek Sowa.
Po kilku latach funkcjonowania projekt pod nazwą Małopolska Noc Naukowców zrzesza już 31 partnerów w tym wiele firm prywatnych. To może dowodzić zmiany myślenia, że nie tylko uniwersytety zajmują się nauką i badaniami. W Małopolsce jest obecnie ponad 100 ośrodków naukowo-badawczych.
To buduje potencjał naszego regionu - dodał marszałek.
W powiecie Wadowickim do projektu włączył się Andrychów, a w szczególności Liceum Ogólnokształcące im. Marii Curie Skłodowskiej, gdzie odbędzie się większość wykładów, prezentacji i innych atrakcji. W piątek (25.09) w salach liceum, przy ul. Ferdynanda Pachla 16, każdy żądny wiedzy znajdzie coś dla siebie. Strat o godzinie 18:00.
}} Poznaj szczegóły andrychowskiej prezentacji TUTAJ
Program Małopolskiej Nocy Naukowców to ponad 1 000 atrakcji z różnych dziedzin nauki. W tworzeniu programu uczestniczy 900 naukowców i 1 600 studentów. W ciągu ostatnich 9 lat, z każdym kolejnym rokiem skala Małopolskiej Nocy Naukowców stale się zwiększała i obecnie jest największą Nocą w Polsce i jedną z największych Nocy w Europie.
W 2014 roku uczestniczyło w niej ponad 58 tys. osób, a program przygotowało ponad 30 instytucji. Szacuje się, że w najbliższy piątek ilość uczestników Małopolskiej Nocy Naukowców może przekroczyć 60 tys.
Małopolska Noc Naukowców odbywa się nie tylko w Andrychowie, ale w aż 6 miastach regionu: Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu, Niepołomicach i Skawinie.
Noc Naukowców jest częścią ogólnoeuropejskiej inicjatywy Komisji Europejskiej w ramach Programu Horizon 2020. Odbywa się równolegle w ponad 300 miastach Europy. W Polsce jest organizowana również w Szczecinie, Poznaniu i Olsztynie.
Dyskusja: