W czwartek (30.07) policjanci wadowickiej komendy policji zostali powiadomieni o włamaniu do harcówki. Sprawca wyważył drzwi wejściowe do magazynu, a następnie po wejściu do środka dokonał penetracji pomieszczeń magazynowych nie dokonując żadnej kradzieży.
Policja postawiła mu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna przed opuszczeniem budynku, odkręcił jedną z butli gazowych, które znajdowały się wewnątrz pomieszczenia. Jego działanie było bardzo nieodpowiedzialne, mogło zagrażać nie tylko użytkownikom samej harcówki, ale i okolicznych budynków mieszkalnych.
Na szczęście ulatniający się gaz wyczuł przechodzień, który zaalarmował policję.
Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady działania włamywacza, zebrali wszystkie niezbędne informacje i zajęli się poszukiwaniem sprawcy. Podczas prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że z włamaniem ma związek 21 latek mieszkaniec gminy Wadowice - informuje Elżbieta Goleniowska-Warchał rzecznik prasowy policji w Wadowicach.
Zatrzymany nigdzie nie pracuje, był już uprzednio karany za podobne i inne przestępstwa.
Dyskusja: