W poniedziałek doszło do poważnej awarii na linii kolejowej ze Skawiny przez Brzeźnica,, Spytkowice do Oświęcimia. Koleje Małopolskie poinformowały, że awaria dotyczyły zerwanej trakcji elektrycznej.
Uwaga! Drodzy Pasażerowie, ze względu na zerwanie sieci trakcyjnej na linii SKA2 Kraków Gł. - Skawina - Oświęcim mogą występować opóźnienia. Na odcinku Brzeźnica - Przeciszów obowiązywać będzie Zastępcza Komunikacja Autobusowa - poinformowały Koleje Małopolskie.
Awaria mimo wszystko wywołała w poniedziałek po południu i wieczorem chaos. Na sposób radzenia sobie z krytyczną sytuacją skarżyli się pasażerowie.
Czy to jest normalna sytuacja ze ludzie czekają na stacji Zator dwie godziny, nie ma żadnego komunikatu, na infolinie nie można się dodzwonić? - pytała na portalu społecznościowym przewoźnika Daniel Brauła.
Brak informacji na przystankach dla pasażerów wprowadził duże zdezorientowanie.
Brak słów na temat organizacji ZKA, takiego bajzlu to ja jeszcze nie widziałem - podsumował Dominik Kidawa.
Choć Koleje Małopolskie zastrzegły, że kursy zastępcze będą realizowane zgodnie z rozkładami jazdy pociągów, to wiele wskazuje na to, że takk nie było.
Opóźnienia czy też zupełny brak kursów? Pociąg ze Spytkowice Kępki do Krakowa jest opóźniony już praktycznie godzinę - raportował na portalu społecznościowym Mateusz Mostowik.
We wtorek rano nie poinformowano pasażerów o usunięciu awarii, choć jak informują się ludzie w internecie "pociągi sieciowe" zaczęły już jeździć zgodnie z rozkładem. Na stronie przewoźnika nie ma żadnych dodatkowych informacji o zakończeniu awarii, tak samo w jego mediach społecznościowych.
Koleje Małopolskie są spółką, w której w stu procentach udziały posiada samorząd województwa małopolskiego. Swoje skargi na Koleje Małopolskie pasażerowie mogą kierować do radnych wojewódzkich. W powiecie wadowickim są to Rafał Stuglik i Witold Kozłowski z PiS oraz Maciej Koźbiał z KO.
Dyskusja: