W wyniku ulewnych deszczy w Małopolsce wiele posesji i ulic zostało zalanych.
Najwięcej interwencji jest w Krakowie. Trudna sytuacja jest też w Olkuszu i pow. suskim - poinformował PAP rzecznik małopolskiej straży pożarnej Hubert Ciepły.
Do godz. 11. małopolscy strażacy odnotowali 335 interwencji, w tym 118 w Krakowie.
W Jachówce w pow. suskim woda spływająca z gór całkowicie zalała drogę. Podtopione drogi są także w Makowie Podhalańskim.
Niemal w całej Małopolsce, w tym w Krakowie, obowiązuje alert trzeciego stopnia przed silnym deszczem z burzami. Wysokość opadu może wynieść od 90 mm do 110 mm. Opadom będą towarzyszyć burze z porywami wiatru do 65 km/h. Możliwe są też opady gradu.
Do drugiego stopnia zostało także podniesione ostrzeżenie hydrologiczne o wezbraniach z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. Obowiązuje ono dla zlewni dopływów Wisły oraz Czarnej Orawy. W Małopolsce stany alarmowe zostały przekroczone na Prądniku w Ojcowie oraz Stryszawce w Suchej Beskidzkiej. Stan ostrzegawczy jest przekroczony m.in. na Wiśle w Jawiszowicach i Skawie w Suchej Beskidzkej.
W powiecie wadowickim względy spokój. Podtopienia zgłaszają zarządcy boiska sportowego WKS Żarek w Barwałdzie Górnym ( na zdjęciu głównym).
Kierowcy informują o podtopieniu ulicy Polnej w Wadowicach. W gminie Lanckorona z powodu intensywnych opadów zamknięta została droga Lanckorona - Jastrzębia - Sułkowice. (fot/ Facebook/ Beskidzki Informator Drogowy).
Jak informuje Beskidzki Informator Drogowy, w Stryszowie lokalna rzeczka zaczyna powoli podtapiać miejscowość.
Sytuacja jest monitorowana przez lokalne władze.
U nas na razie bez większych zdarzeń - poinformował nas Sebastian Mlak z zarządu powiatu wadowickiego.
Według map pogodowych opady deszczu mogą nam towarzyszyć jeszcze do końca dnia.
Źródło: PAP, własne
Dyskusja: