Radio RMF poinformowało w czwartek (1.02) rano o pierwszej karze dla policjanta w śledztwie prowadzonym w sprawie śmierci 14-letniej mieszkanki Andrychowa.
Jak dowiadujemy się z wiadomości przedstawionych o godz. 7, ukarany został policjant z komisariatu w Kętach. Miał "niewłaściwie podjąć działania służbowe".
Przypomnijmy. Śledztwo prowadzone m.in. w komisariacie policji w Andrychowie zostało wszczęte po tym, jak w listopadzie zeszłego roku pod jednym ze sklepów w centrum miasta zmarła 14-letnia Natalia.
Najbliżsi dziewczynki oskarżają policję, że m.in. za późno wszczęto akcję poszukiwawczą. Do błędów w swoim działaniu przyznali się sami policjanci. Komenda wojewódzka określiła, że "podczas drobiazgowej analizy działań" w trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających zauważono, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że doszło do "uchybień proceduralnych".
Natalia zmarła z powodu masywnego krwotoku w mózgu co doprowadziło do śmierci mózgowej. Wcześniej źle się poczuła i zasłabła osuwając się na śnieg przy jednym z andrychowskich marketów. Wiele osób przechodzących w okolicy nie zauważyło leżącej w śniegu dziewczynki. Pomoc przyszła dopiero po kilku godzinach. Było już za późno.
Śledztwo trwa. W andrychowskim komisariacie czterech policjantów zostało objętych postepowaniem dyscyplinarnym. Doszło też do wymiany warty na najwyższy stanowisku.
Dyskusja: