Międzynarodowi specjaliści od pogody informują, że nadchodząca zima nie będzie "zimą stulecia". Siarczyste mrozy na dłużej zagoszczą dopiero w naszym regionie pod koniec stycznia 2024 roku. Możliwe silne opady śniegu i niskie temperatury przewidywane są też na drugą dekadę grudnia. Z kolei pierwsze opady śniegu w dolinach pod Krakowem możliwe są już pod koniec listopada.
Tymczasem Andrychów poinformował, że jest już gotowy nawet na najcięższą zimę.
Piasek do piaskarek zakupiony, miejsca w noclegowniach oraz inne dla bezdomnych zapewnione, węgiel do elektrociepłowni już jest.
Jak poinformowali na spotkaniu w Urzędzie Miasta w Andrychowie przedstawiciele jednostek odpowiadających za zarządzanie kryzysowe i komunalne, mieszkańcy miasta i okolic nie powinni narzekać na zimno.
Co ciekawe, kierownictwo Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego deklaruje 100-procentowe przygotowanie do zimy. Zabezpieczone mają być m.in. dodatkowe źródła zaopatrzenia w prąd.
Gotowość do zimy potwierdziły także lokalne szkoły, czy zakład wodociągów.
Jeśli wierzyć synoptykom, w tym roku zima powinna być dość łagodna. Nie powinno to jednak usypiać gotowości służb kryzysowych do działania. Tak dalekie przewidywania pogodowe można porównać do wróżenia z fusów.
Dyskusja: