Do zdarzenia doszło w środę (1.11) późnym wieczorem. Do jednego z bloków przy ulicy Metalowców w Andrychowie wezwano służby ratunkowe.
Mieszkańcy zauważyli na schodach klatki krew, której ślad kończył się pod jednym z mieszkań.
Mieszkańcy zauważyli krew na schodach klatki w bloku. Policjanci wezwano na miejsce, zapukali do drzwi, przy których kończył się ślad krwi. Po dłuższym czasie otworzył mieszkaniec, który poinformował, że przewrócił się i rozciął łuk brwiowy - poinformowała nas Agnieszka Petek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie, które zabrało mieszkańca do szpitala.
Dyskusja: