Ratusz początkowo borykał się z trudnością uzyskania podłączenia do sieci energetycznej całej infrastruktury, a teraz trwa organizowanie pracy na dworcu autobusowym. Jego budowa właśnie się zakończyła. Prace przy budowie dworca trwały dwa lata.
W listopadzie wszystko ma być już gotowe, a wtedy będzie możliwe uruchomienie dworca autobusowego. Trwa ustalanie rozkładów jazdy busów.
Do tego czasu autokary i busy nadal dowożą pasażerów na tymczasowy przystanek miejski przy ulicy Fabrycznej.
Jeszcze nie został wyznaczony termin otwarcia. Trwa wyposażanie budynku w meble. Trwa też montaż tablic informacyjnych, które są testowane. Chcielibyśmy otworzyć dworzec jeszcze w tym roku – poinformowała Małgorzata Targosz-Storch, kierownik wydziału promocji Urzędu Miasta w Wadowicach.
Jak przypomniała, umowa z wykonawcą została podpisana wiosną 2020 roku. Miał on za zadanie zaprojektować i wybudować dwupoziomowy parking: na dole dla autobusów, a na górze dla samochodów osobowych z 70 miejscami postojowymi, a także dwupiętrowe zaplecze dworca.
Inwestycja objęła przebudowę peronów - miejsc postojowych dla komunikacji zbiorowej, instalację tablic informacyjnych oraz montaż monitoringu, oświetlenia i stojaków rowerowych, a także sensora jakości powietrza.
Roboty budowlane ruszyły jesienią 2021 roku i zakończyły się latem tego roku.
Całkowity koszt umowy to 14 mln zł. Gmina pozyskała na ten cel 5,5 mln zł z funduszy europejskich.
Na dachu dworca znajduje się parking dla 70 samochodów. Parking przeznaczony jest dla podróżnych, którzy zamierzają zostawić tutaj samochód i udać się w podróż autobusem.
Dyskusja: