Miasto zainwestowało w tablice elektryczne na darmowych parkingach, które mają służyć głównie przyjezdnym chcącym zatrzymać się w Wadowicach.
Od kilku dni po fazie testów liczniki zaczęły wskazywać w miarę aktualne dane. Z analiz wychodzi, że między godziną 11 a 14 w dni zwykłe naprawdę ciężko jest znaleźć miejsca postojowe na takich parkingach, jak przy ulicy Sienkiewicza.
Liczniki znajdują się na trzech parkingach przy Starej Rzeźni (ul. Sienkiewicza), dworcu kolejowym i nowym autobusowym. Na tablicach podawana jest na bieżąco liczba wolnych miejsc parkingowych.W tym celu przy każdym wjeździe zainstalowaliśmy specjalne czujniki, które będą „wyłapywać" samochody wjeżdżające i wyjeżdżające z parkingu.
Takie same tablice instalowane są na trzech drogach wlotowych do miasta od strony Choczni, Tomic i Kleczy. Dzięki temu kierowcy wjeżdżający do Wadowic będą mogli od razu dowiedzieć się, czy na którymś z tych placów są jakieś wolne miejsca.
Darmowe parkingi w mieście mają swoje wady i zalety. Do zalet należy oczywiście możliwość parkowania zza darmo.
Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują jednak, że parkingi służą do pozostawiania samochodów na długi czas, między innymi przez mieszkańców pobliskich osiedla jak w przypadku ulicy Sienkiewicza, czy pracowników zakładów przemysłowych, jak przy ulicy Piłsudskiego. Z kolei przy ulicy Mickiewicza w pobliżu starostwa miasto dysponuje dużym parkingiem, który również jest darmowy i służy głównie pracownikom starostwo i PUP.
W przypadku nieotwartego jeszcze parkingu na dworcu autobusowym, też należy się spodziewać w przyszłości, że będzie to miejsce do pozostawiania samochód przez mieszkańców osiedla XX-lecia.
Dyskusja: