Kilka dni temu, policjanci z Wadowic zostali powiadomieni o kradzieży, do której doszło w jednej z placówek handlowych na terenie miasta.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawca przedostał się na teren magazynu skąd wyniósł sprężarkę tłokową wartą ponad 800 złotych i pozostawił ją przy ogrodzeniu. Następnie podjechał w to miejsce samochodem i zabrał towar - poinofrmowała Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa policji w Wadowicach.
Kryminalni jeszcze tego samego dnia ustalili tożsamość sprawcy. Dwa dni później, wspólnie z funkcjonariuszami Rewiru Dzielnicowych zatrzymali 41-letniego wadowiczanina w jego miejscu zamieszkania, gdzie podczas przeszukania znaleźli skradzioną sprężarkę.
Towar nie został uszkodzony i powrócił do właściciela. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży, do którego się przyznał - dodaje rzeczniczka policji.
Kodeks karny za powyższe przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Dyskusja: