W centrum Kalwarii Zebrzydowskiej w poniedziałkowe popołudnie doszło do kolizji samochodu z barierkami drogowymi. Zdarzenie mogło skończyć się tragicznie.
Jak wynika z informacji świadków, którzy komentują wydarzenie na portalu społecznościowym, kobieta kierująca toyotą "przysnęła za kierownicą" i zjechała z pasa ruchu demolując bierki drogowe.
Na szczęście kierująca nie doznała obrażeń zagrażających jej życiu i zdrowiu. Jest poturbowana.
Zniszczony natomiast jest samochód, który wymagał będzie solidnej naprawy. W pobliżu jest przejście dla pieszych, ale szczęśliwie nikt nie ucierpiał.
Pechowa jazda kierującej zakończyła się stresem, roztrzaskanym samochodem, uszkodzonymi barierkami oraz chwilowo zablokowaną główną drogą krajową biegnącą przez kalwaryjski rynek.
Zaśnięcie za kierownicą nawet na sekundę może doprowadzić do wielkiej tragedii. Polska policja w ostatnich latach notuje coraz więcej takich zdarzeń na drogach. Z badań wynika również, że senni kierowcy mogą powodować blisko 10 proc. kolizji.
Uczucie senności za kierownicą może być równie niebezpieczne jak jazda po spożyciu alkoholu, ponieważ ryzyko spowodowania wypadku przez osobę, która przespała mniej niż 4 godziny w ciągu ostatniej doby, jest porównywalne z tym u osoby z 1,2 promila alkoholu we krwi.
Jeśli kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze takiej osobie uniemożliwiają dalszą jazdę. Natomiast, kiedy kierowca jest zmęczony, policja może tylko współczuć, zasugerować odpoczynek i jechać dalej.
Nie ma przepisów, które pozwoliłyby karać kierowców za prowadzenie auta pod wpływem zmęczenia, dlatego tak ważne jest, by mieli oni świadomość zagrożeń z tym związanych i w razie potrzeby sami powstrzymali się od jazdy samochodem.
Dyskusja: