Pod koniec marca tego roku w Przychodni Zdrowia w Kalwarii Zebrzydowskiej odbyło się Posiedzenie Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
Jak można było się dowiedzieć, na dzień 31 grudnia 2022 roku Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Kalwarii Zebrzydowskiej osiągnął dodatni wynik finansowy.
W 2023 roku ZOZ chce przeprowadzić kilka inwestycji, które mają unowocześnić wyremontowany jakiś czas temu budynek lecznicy. To nie koniec. Dzięki działaniom podejmowanym przez przedstawicieli ZOZ uda się wykonać kilka ciekawych działań.
Podczas spotkania zapoznano się także z wnioskiem lekarza ginekologa dotyczącym odsprzedaży nieużywanego sprzętu medycznego, który wykorzystany zostanie do programu usług lekarskich dla kobiet w Nigerii oraz z wnioskiem Wiejskiego Klubu Sportowego „Żarek„ w Barwałdzie Górnym o nieodpłatne przekazanie krzeseł, które zostały wymienione na nowe. Przedmiotowe wnioski Rada Społeczna SP ZOZ zaopiniowała pozytywnie - czytamy w komunikacie Urzędu Miasta w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Doinwestowywana regularnie placówka nie może się jednak liczyć z dobrą oceną w wyszukiwarce Google. Łączna ocena wynikająca z 34 komentarzy to zaledwie 1,9 na 5 możliwych punktów.
Skąd taki słaby wynik? Wystarczy wczytać się w to, co piszą komentujący. Ocenę obniża najbardziej tak zwana opieka całodobowa i jeden z lekarzy ginekologów. Można odnieść wręcz wrażenie, że to jedyne problemy tej placówki. Komentujący nie omieszkają bowiem podkreślać zalet innych lekarzy. Niestety dobrych ocen mogących poprawić wynik jest naprawdę mało. Właśnie ze względu na ten fakt można uznać, że ocena Google może być niesprawiedliwa wobec całokształtu placówki. Jest jednak dobrym barometrem nastrojów i niejako "książką skarg i zażaleń", w którą warto się wczytać.
Opieka całodobowa w Kalwarii nie istnieje... "Lekarz", bo nie można tak nazwać osoby, która przyjmuje chorych w tym miejscu, uważa się za Boga. Zamyka w niedzielę pokój o 17 i mówi pacjentom przebywającym w ośrodku, że on kończy na dzisiaj pracę i jak ktoś chce to może czekać do 20 na kolejnego lekarza, wysyła ich na całodobową opiekę do Suchej Beskidzkiej, albo do Wadowic. Wysyła chorych ludzi 10-20 km dalej z grypą i z gorączką nie udzielając żadnej pomocy!!! Dzieci ponad 40° gorączki czekają 3-5 h na przyjęcie, a osoba zamyka gabinet i idzie do domu. Lekarz nie zna podstaw prawnych, na wejściu pyta "czego pan ode mnie oczekuje", wulgarnie odnosząc się do pacjenta. Wysyła do lekarza rodzinnego twierdząc, że on nie jest odpowiedzialnym i prowadzącym pacjenta lekarzem - to tylko jeden z negatywnych komentarzy w wizytówce ZOZ.
Jak Wasze doświadczenia w lokalnych placówkach medycznych? Dajcie znać: portal@wadowice24.pl .
Dyskusja: