Zdarzenie, do którego doszło we wtorek (21.03) wieczorem w Andrychowie, mogło się skończyć tragicznie.
Na krajówkę, niedaleko centrum miasta wtargnął 48-letni mężczyzna. Jak się okazuje, mężczyzna był zupełnie pijany.
Mieszkaniec powiatu wadowickiego miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Wtargnął wprost pod nadjeżdżające auto osobowe, którym kierowała kobieta. Kierująca była trzeźwa - poinformowała nas Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa powiatowej policji w Wadowicach.
Poszkodowanego odwieziono do szpitala w Wadowicach w celu udzielenia pomocy lekarskiej. Jak mówi policja, nie odniósł on poważnych obrażeń.
Dyskusja: