Jak informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy wadowickiej policji - mężczyzna był poszukiwany na podstawie zarządzenia sądu, celem odbycia kary trzech miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna bardzo chciał uniknąć tej kary i ukrywał się przed policją.
Jego postępowanie jednak tylko narobiło mu większych kłopotów. Zgodnie z dyspozycją sądu, uciekinier został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odsiedzi za karę rok dłużej, niż pierwotnie planowano, czyli trzy miesiące.
List gończy to urzędowe ogłoszenie o poszukiwaniu danej osoby przez organy ścigania. Jest on wydawany przez prokuratora w stosunku do osób oskarżonych, podejrzanych, objętych nakazem tymczasowego aresztowania lub skazanych, którzy ukrywają się przed organami ścigania.
Policja informuje, że aktualny wykaz osób poszukiwanych znajduje się na stronach internetowych jednostek policji. Apeluje również do osób, które znają miejsce pobytu poszukiwanego, aby powiadomiły wskazaną w komunikacie jednostkę lub dokonały zgłoszenia pod numerem alarmowym 112. Policja gwarantuje anonimowość.
Przypomina się wszystkim, że uciekanie przed sprawiedliwością nie opłaca się. 42-latek z Andrychowa przekonał się o tym na własnej skórze.
Dyskusja: