W poniedziałek (27.02), tuż po godz. 20.00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach został powiadomiony o zaginięciu 86-letniej mieszkanki gminy Spytkowice.
Z ustaleń policjantów wynikało, że starsza kobieta wyszła z domu w godzinach popołudniowych i nie powróciła do miejsca zamieszkania. Nie nawiązała też kontaktu z rodziną - poinformowała Agnieszka Petek, rzecznik prasowy KPP w Wadowicach.
W poszukiwania zaginionej zaangażowani zostali policjanci z Wadowic, Brzeźnicy i Spytkowic. Włączono również przewodnika z psem tropiącym.
Komunikat z rysopisem przekazany został wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie powiatu wadowickiego. Sprawdzono szpitale i miejski monitoring. W wyniku intensywnej penetracji terenu gminy Spytkowice, kryminalni z Wadowic odnaleźli seniorkę leżącą na ziemi w pobliżu nasypu kolejowego w Spytkowicach. Nieopodal leżał rower kobiety - dodaje rzeczniczka policji.
86-latka była przemarznięta, trafiła do szpitala.
Dyskusja: