Rada Miejska w Wadowicach zdecydowała w środę o usankcjonowaniu sposobów pochówku martwych płodów i dzieci, które zmarły przed porodem.
Od ponad roku na cmentarzu komunalnym istnieje mogiła "dzieci utraconych", w której chowane są szczątki płodów. Do tej pory odbyły się dwa zbiorowe pogrzeby.
W sumie, w mogile pochowanych jest już 46 takich dzieci, które nie mogły przyjść na świat żywe.
Pogrzeby organizuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wadowicach. Szczątki są kremowane w zakładzie pogrzebowym w Bytomiu. To głównie przypadki poronień matek w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Wadowicach, ale nie tylko.
Pochówek nie jest tradycyjnym pogrzebem, ponieważ formalnie "dzieci utracone" nigdy się nie urodziły, a pojawiły się na świecie już martwe. Nie mają więc imion, nie figurują w żadnej ewidencji spisu ludności.
Dotychczas w prawie miejscowym pogrzeb dzieci martwo urodzonych organizowany był dwa razy w roku w dniach 25 marca i 15 października, jednakże tylko w tym drugim terminie rodzice przychodzili, aby upamiętnić swoje dzieci. W związku z powyższym, jak również mając na uwadze, że organizacja każdego pogrzebu wiąże się z dodatkowymi kosztami, proponujemy organizację pochówku dzieci martwo urodzonych raz w roku, właśnie 15 października, kiedy już funkcjonuje w społecznej świadomości dzień pamięci dzieci zmarłych w wyniku poronienia lub na bardzo wczesnym etapie ciązy - poinformowała Kamila Zawisza, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Radni przychylili się do tej prośby. Tak więc Dzień Pamięci Dzieci Utraconych będzie świętem miejskim, podczas którego organizowany będzie pochówek.
Dzień Dziecka Utraconego ogłoszony został w 1988 roku w Stanach Zjednoczonych jako Dzień Pamięci Dzieci Nienarodzonych i Zmarłych. Na dzień obchodów wybrano datę 15 października, ponieważ do tego dnia trwałaby ciąża licząc od 1 styczna. W Polsce Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest od 2004 roku za sprawą promocji tego święta przez organizacje "pro life".
Dyskusja: