Jak poinformował Tauron we wtorek (24.01) w powiecie wadowickim ciągle ponad 600 odbiorców nie ma prądu. Po śnieżycy, która przeszła przez region kilka dni temu, są domy, w których od nocy w sobotę (21.01) nie ma zasilania.
Najwięcej domów bez prądu cały czas jest w gminie i mieście Wadowice. Potwierdź to list pani Marleny, która wręcz błaga o interwencję.
W sobotę w nocy wyłączyli prąd w domu rodzinnym mojej mamy w Wadowicach na ulicy Gotowiźnie. Od tamtej pory ludzie z kilkunastu domów tam żyją bez prądu kilka dni! Gdzie Skarpa, Stadion, czy choćby blok i myjnia przy ul. Zegadłowicza (okolice Galicjanki) mają prąd! Zerwany kabel wisi jak wisiał na słupie, nikt z Taurona się tym nie interesuje, zagrożenie życia i zdrowia było zgłaszane przez minimum 3 osoby i nikt nadal z tym nie pracuje! Błagam pomóżcie coś, może nagłośnienie takiej sprawy coś da? W domach (moja mama ma ogrzewanie gazowe, ale piec jest na prąd) jest zimno, nie ma ciepłej wody, nie ma się gdzie umyć, jedzenie z zamrażarki do wyrzucenia, spojrzeć na wiadomości... Pomóżcie coś ruszyć, bo to jest jakaś paranoja... Rozumiemy, że jest dużo awarii, ale pogoda od kilku dni jest bez zmian, a i tak nikt nie naprawia tego - napisała do nas we wtorek (24.01) rano pani Marlena.
Tauron wysłał do gminy kilka dodatkowych zespołów z podnośnikami. Jak informuje w porannym raporcie, wszystkie awarie powinny zostać naprawione najpóźniej do godziny 23.30 we wtorek (24.01).
Ostatnie śnieżyce narobiły najwięcej szkód w infrastrukturze energetycznej na Podkarpaciu i w Małopolsce. We wtorek (24.01) dostawca energii poinformował, że na Podkarpaciu udało się przywrócić prąd do wszystkich odbiorców.
Dyskusja: