Na Facebooku tomickiej strony Sześcian opublikowano kilka niepokojących informacji od mieszkańców Witanowic.
Od Wigilii na terenach Witanowic i okolic jeżdżą dwa samochody w godzinach wieczornych. Puszczają głośno muzykę i zatrzymują się głównie przy domach nieoświetlonych lub wyglądających na takie gdzie aktualnie nie ma właścicieli.
Wczoraj w okolicach mostu w Witanowicach też stali najpierw obok jednego potem obok drugiego domu - cytuje jednego z czytelników Sześcian.
Do podobnych sytuacji ma dochodzić od dłuższego czasu. Komentujący zauważają, że nawet w Wigilię na ulicy Radwany, pojawiły się owiane złą sławą dwa samochody, z których ktoś puszczał głośno muzykę. Zupełnie tak, jakby czekał na "zaczepkę". Do zdarzeń dochodzi zazwyczaj już po zmroku, a nawet trochę później, kiedy wyłączają się latarnie uliczne.
Za pierwszym razem spłoszył ich sygnał karetki lub policji. Nie zdążyliśmy zadzwonić na policję, bo odjechali. Sprawa wygląda na poważną, widziało ich kilku sąsiadów - brzmi część wypowiedzi czytelnika Sześcianu.
Część komentujących post nie pozostawia suchej nitki na policji. Jak się okazuje, przynajmniej od początku grudnia 2022 roku, do tej pory, nikt nie zgłosił tego problemu.
Od początku grudnia nie otrzymaliśmy podobnego zgłoszenia z terenu Witanowic - poinformowała nas Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa powiatowej policji w Wadowicach.
Jeśli więc ktoś chciałby zgłosić taką sprawę, warto wezwać patrol policji na miejsce.
Dyskusja: