W sylwestrową noc, w wielu miejscach powiatu wadowickiego odnotowywano temperatury w okolicach 15-16 stopni Celsjusza. Rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie miał wątpliwości – to coś nowego.
W sobotę na zachodzie kraju w woj. lubuskim termometry pokazywały 18 stopni Celsjusza. Najprawdopodobniej o tej porze roku w Polsce nigdy nie było tak ciepło, a na pewno jest to najwyższa temperatura zanotowana ostatniego dnia roku w ciągu ostatnich 30 lat" – poinformował PAP Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.
Tymczasem pierwsze dni roku nie należą do zimnych. Choć w nocy temperatury odczuwalne przy ziemi są dość niskie, to jednak za dnia termometry pokazują około 5-7 stopni Celsjusza.
Jeśli ktoś spodziewa się, że w najbliższych dniach to się zmieni, może się zdziwić. Mapy pogodowe IMGW pokazują niewielkie ochłodzenie w okolicach najbliższego weekendu, ale to tylko chwilowe. Nawet do 12 stycznia za dnia temperatury mogą osiągać okolice 5 stopni Celsjusza.
Niestety nie ma co liczyć na ładnie dni. Na mapach widać opady deszczu, które mogą występować niemal każdego dnia, od środy (4.01.) wieczorem, aż do 12 stycznia.
Podobna pogoda miała miejsce dokładnie rok temu. Duża zmiana przyszła w drugiej połowie stycznia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tym razem sytuacja się powtórzy.
Dyskusja: