To już kolejna w ostatnim czasie akcja morsów z motywem charytatywnym. Kilkadziesiąt odważnych osób weszło w niedzielę (4.12) rano do lodowatej wody Jeziora Mucharskiego.
Po rozgrzewce, w strojach kąpielowych, czapkach i rękawiczkach, morsy zanurzyły się przy brzegu jeziora i wykrzyczały imię chłopca, u którego zdiagnozowano ciężka chorobę SMA. Od kilku miesięcy trwa zbiórka na najdroższy lek świata. To wszystko przez fakt, iż Oliwier Koman nie zakwalifikował się na rządową dotację.
Na koncie zbiórki jest kilka milionów złotych. To jednak wciąż za mało, bo potrzeba aż 10 mln zł (!).
Dzięki niedzielnemu morsowaniu, na konto zbiórki wpłynie kwota, którą udało się zebrać w czasie spotkania.
Opublikowany przez Artura Komana Niedziela, 4 grudnia 2022
Pamiętajmy też o drugim dziecku z powiatu wadowickiego, które potrzebuje 10 mln na ten sam lek. To Zosia Pająk ze Skawinek. TUTAJ link do strony zbiórki.
Dyskusja: