Dwa poważne zabiegi na płucach to nie przelewki. Olwierek z Wadowic walczy o życie za każdym razem, gdy zmaga się z zapaleniem płuc. Kilkumiesięczny chłopiec choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Maluch nie został zakwalifikowany do terapii genowej refundowanej przez polski rząd.
Ciągle ma jednak szansę na otrzymanie "najdroższego leku świata". Potrzeba jednak kilku milionów. Zbiórka trwa już kilka miesięcy, a czas tyka.
Oliwierek po raz kolejny trafił do szpitala. Lekarze musieli odbarczyć jego schorowane płuca. Pierwszy zabieg nie przyniósł jednak oczekiwanego efektu. W piątek (21.10) chłopiec znowu był operowany.
Nie wiem co napisać... Nie potrafię ubrać w słowa tego co czuje.. Kolejny raz zasnął na moich oczach... Rączka opadła... bezwładnie.... - napisała na Facebooku pani Joanna, mama Oliwierka.
Po kilku godzinach mogliśmy się dowiedzieć, że maluch jest już w pokoju z mamą.
Już jestem w stanie pisać....funkcjonować dlatego ze Oliwierek jest ze mną ... Śpi w szpitalnym łóżeczku.... W naszej sali ... Tym razem konieczna była adrenalina dla Misia by zebrał się do życia... Zostały tez pobrane próbki do badań.. Dziękuję ze modliliście się za Oliwierka ... Dziękuję ze Wasze łzy ... Wsparcie... Że jesteście.... Mam nadzieję że Oliś nabierze sił. Tym razem skończyło się dobrze ... Co będzie dalej ..... - dodał po operacji pani Joanna.
W najbliższy weekend kolejne imprezy i zbiórki prowadzone przez "Armię Olwierka" w różnych miejscach Polski. Kiermasze ciast i zabawek odbędą się m.in. w Trzebini i Szczyrku. Tydzień później, 29 października obędzie się wielki koncert w Miejskim Domu Kultury w Andrychowie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Warto śledzić stronę licytacji dla Oliwierka na Facebooku TUTAJ.
Dyskusja: