Jak informuje nas straż pożarna w Wadowicach, do tego zdarzenia doszło we wtorek (19.05), niedaleko komendy straży pożarnej w Andrychowie.
Przypadkowy przechodzień zauważył nieprzytomnego mężczyznę, który leżał niedaleko osiedlowego śmietnika. Na miejsce udali się nasi ratownicy - poinformował nas Krzysztof Cieciak, oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
Strażacy zastosowali pierwszą pomoc medyczną, czyli m.in. ułożyli nieprzytomnego w bezpiecznej pozycji i zastosowali tlenoterapię. Jednocześnie wezwano pogotowie ratunkowe.
Jak przekazuje nam straż okazało się, że starszy mężczyzna w 2011 roku przeszedł zawał serca i od tamtej pory leczy się zażywając m.in. nitroglicerynę. Tak było i tym razem. Niestety prawdopodobnie to właśnie ten lek spowodował zasłabnięcie mieszkańca Andrychowa.
Nie da się ukryć, że także wczorajsza pogoda miała tutaj wielkie znaczenie. Wysoka temperatura, zmiany ciśnienia powietrza mogą być naprawdę niebezpieczne dla zawałowców.
Tym razem możemy mówić o prawdziwym szczęściu. Dzięki przypadkowemu przechodniowi, który trzeźwo zareagował i powiadomił pobliskich strażaków, chory otrzymał niezbędną pomoc.
Dyskusja: