Mieszkańcy Brzeźnicy, którzy przeprawiają się na drugą stronę Wisły do Czernichowa martwią się o los promu.
Dostaliśmy informację od przewoźnika, że idzie na emeryturę i nie ma komu obsługiwać przeprawy. To bardzo smutna wiadomość, bo aby dostać się do Czernichowa będziemy musieli nadrabiać 15 km drogi - przezkazała nam mieszkanka Brzeźnicy, która zadzwoniła do naszej redakcji.
Organizatorem przetargu na przeprawę promową Brzeźnica - Czernichow jest powiat krakowski, a konkretnie jego agenda Zarząd Dróg Powiatu Krakowskiego.
W zorganizowanym we wrześniu przetargu Zarząd Dróg zamierzał przeznaczyć na kontrakt na przeprawę promową 470 tys złotych. Kwota ta miałaby być pobierana z opłat za przeprawę.
Okazuje się jednak, że do przetargu nikt się nie zgłosił i zamówienie unieważniono.
W tej sytuacji rzeczywiście od stycznia nie będzie miał kto obsługiwać promu Czernichow - Brzeźnica.
Jak się dowiadujemy, przetarg w najbliższych tygodniach ma zostać ponowiony.
Przypomnijmy. W zeszłym roku prom przeszedł gruntowny remont, a przeprawa była zamknięta przez kilka miesięcy i przywrócono ją 1 listopada 2021.
Dyskusja: