Piesze rekolekcje odbyło około 200 osób. Do Częstochowy przeszli szlakiem przez Alwernię, Porębę - Żegoty, Żuradę, Olkusz, Bzów, Myszków-Nową Wieś, Wrzosową.
Do domu wrócili już autokarami. Byli zmęczeni, ale na ich twarzach malowało się szczere zadowolenie.
Tegoroczna, 36. pielgrzymka odbywa się pod hasłem "Jestem, Pamiętam, Czuwam". Organizowana była przez dwie wadowickie parafie.
Pierwsza pielgrzymka z Wadowic ruszyła na Jasną Górę w 1986 roku, kiedy to z inicjatywy ks. Zdzisława Balona, przy współpracy kilku świeckich zapaleńców, zebrała się grupa 200 pielgrzymów. Dołączyła ona na Wawelu do Pielgrzymki Krakowskiej.
Po kilku latach zaczęto rozważać pójście własną trasą w innym terminie. Plany te zostały zrealizowane w lipcu 1991 r. i wówczas ks. Paweł Łukaszka poprowadził samodzielną pielgrzymkę wadowicką. Ówczesna trasa liczyła ok. 160 km wiodła zarówno przez ruchliwe ulice Olkusza, jak i przepiękne ciche lasy Puszczy Dulowskiej, odwiedzając po drodze liczne sanktuaria – Alwernię, Płoki, Rudniki, Mrzygłód.
W następnych latach trasa uległa niewielkim modyfikacjom. Wadowicka pielgrzymka organizowana jest niezmiennie w terminie 14-19 lipca. Na przestrzeni lat pielgrzymka rozrosła się i w jubileuszowym roku 2000 udział wzięły w niej 824 osoby.
Wadowiccy pątnicy zanoszą przed oblicze Czarnej Madonny prośby i podziękowania, ale też szczególne miejsce w ich modlitwach i trudzie zajmuje osoba Ojca Świętego Jana Pawła II.
.
.
Dyskusja: