Mamy z Wadowic, które chcą być aktywne zawodowo i jednocześnie umieścić dziecko w żłobku, nie mają tutaj zbyt dużego wyboru. Jedyny publiczny żłobek, to ten uruchomiony w lutym 2021 roku w pomieszczeniach budynku przy ulicy Lwowskiej.
Niestety, żłobek zapewnia jedynie 12 miejsc dla dzieci.
W efekcie podczas ostatniej rekrutacji zgłoszono do żłobka 20 dzieci, z czego zakwalifikowano do opieki w sezonie 2022/2023 jedynie 3 maluchów. Według różnych analiz, w samych Wadowicach zapotrzebowanie na miejsca dla dzieci w żłobkach pozwoliłoby z powodzeniem prowadzić placówkę publiczną z 50 miejscami dla dzieci.
Jak dotąd, w Wadowicach nie udało się ustalić strategii dotyczącej zabezpieczenia opieki nad maluchami i ułatwienia mamom aktywności zawodowej.
Problemu nie rozwiązują niepubliczne kluby małych dzieci, gdzie rodzice odpłatnie też mogą umieścić maluchy. W Wadowicach miejsc w klubach jest jedynie 30. Wobec niedostatecznego dofinansowania ze strony miasta usługa prowadzenia klubików dla dzieci przestaje być opłacalna dla prywatnych podmiotów, stąd można się spodziewać, że tych miejsc w przyszłości może być jeszcze mniej.
Pod względem dostępu do żłobków i klubów malucha Wadowicach znacznie odstają od innych gmin powiatu wadowickiego. W Spytkowicach uruchomiono żłobek dla 50 dzieci. W Lanckoronie działa żłobek, w którym opiekę może znaleźć 28 dzieci. W gminie Brzeźnica działają dwa żłobki, gdzie w sumie można się zaopiekować 70 dziećmi. W Tomicach działa publiczna placówka na 20 miejsc.
Andrychów rozwiązał problem, zapewniając dofinansowanie prywatnym klubom malucha, gdzie jest w sumie 65 miejsc. Podobnie Kalwaria Zebrzydowska, gdzie jest 30 miejsc.
Dyskusja: