Fontanny miejskie działają na zasadzie układu zamkniętego. Woda działa we własnym obiegu, jest specjalnie chlorowana, aby zbyt szybko się nie "ześlimaczyła". Posiadacze basenów przydomowych wiedzą o czy mowa.
Właśnie dlatego nie warto korzystać z publicznych wodotrysków do orzeźwienia się w czasie upałów. Lepiej napić się wody z butelki lub, jeśli to możliwe, skorzystać z kurtyny wodnej.
O tym, że fontanny mogą być źródłem "brudnej wody" niech poświadczy też film umieszczony na Facebooku przez policjanta, który prowadzi profil "Psy dają głos".
Nie znam ani jednego Policjanta, który przepracował choćby jedną upalną letnią nockę i potem pozwolił swoim dzieciom bawić się w fontannie. Jeden objazd miasta uświadamia, że te wszystkie fontanny to jedna wielka łaźnia dla osób, które nie posiadają stałego meldunku. Są jak oazy na pustyni gdzie po zmroku pojawiają się cuda... Odgrzewam ten temat co roku ku wściekłości madek. Przeciesz takie pienkne foty na łocapa można porobić jak bombelki w slołmołszyn kicają pośród tryskających w ich lica strumieniach - napisał na swoim profilu policjant. [pisownia oryginalna]
Podobne widoki nie są niczym nowym także w naszych okolicach. Między innymi w Andrychowie, gdzie nie raz mieszkańcy informowali o "myjniach" publicznych z ogólnodostępnych wodotrysków.
W związku z powyższym warto uświadomić sobie i swoim bliskim, jak niebezpieczne może być "orzeźwiająca" kąpiel w miejskiej fontannie. Zwłaszcza, że ta najbardziej popularna w Andrychowie właśnie została przygotowana do uruchomienia i już niebawem zacznie z niej tryskać woda. [fot. Radio Andrychów]
Czysta woda zdrowia doda...Opublikowany przez Psy Dają Głos Wtorek, 28 czerwca 2022
Dyskusja: