Wadowicki ratusz w końcu zdecydował się na uruchomienie tężni solankowej. Instalacja czeka na swoją inaugurację już pięć miesięcy.
Urzędnicy zmagali się z procedurami, ale w końcu wszystko jest dopięte na ostatni guzik. "Odpalenie" tężni zaplanowano w Wadowicach na Dzień Dziecka. W ramach marketingowych działań ratusz zaprasza mieszkańców na inhalację solanką razem z burmistrzem w godz. od 14 do 16. Bartosz Kaliński będzie dostępny wówczas dla mieszkańców i będzie można nim porozmawiać o sprawach ważnych i mniej ważnych.
Przetarg na wykonanie tężni wygrała spółka Monumentum z Wrocławia. Koszt tej inwestycji wyszedł nieco ponad 688 tys. zł, z czego ponad pół miliona miasto pozyskała z dotacji rządowego programu inwestycji lokalnych i funduszu Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie.
Tężnia solankowa z tarniną powstała na gminnej działce przy ulicy Topolowej i Lipowej, obok Parku Miejskiego i Domu Pomocy Społecznej. Miejsce, w którym powstała tężnia, jeszcze do niedawna użytkowane było przez ludzi jako "dzikie wysypisko" śmieci. Obiekt jest monitorowany.
Miasto ma nadzieję, że tężnia stanie się miejscem często uczęszczanym przez wadowiczan.
W ciągu godziny oddychania solankowym powietrzem w tężni pochłaniamy tyle jodu, co w trakcie trzech dni pobytu nad morzem! Wokół obiektu posadzimy ponad 300 drzew ozdobnych, a całość dopełnią nowe chodniki, ławki, leżaki parkowe, latarnie solarne oraz punkt widokowy z lunetą obserwacyjną ukierunkowaną na panoramę Beskidu Małego - chwali inwestycję burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Dyskusja: