Ich protest wymierzony jest przeciwko Kościołowi Katolickiemu, pamięci papieża Jana Pawła II oraz arcybiskupowi krakowskiemu Markowi Jędraszewskiemu.
W Wadowicach inicjatywa Dość Milczenia - Stop klerykalizacji Polski z Krakowa zorganizowała w środę (18.05) pod domem Wojtyłów happening. Mieli ze sobą wielki napis "Tu mieszka zło".
Aktywiści urządzili przedstawienie, którego treści nawiązywały do afer pedofilskich w Kościele Katolickim. Uważają, że pochodzący z Wadowic papież Jana Paweł II ponosi odpowiedzialność za wykorzystywanie seksualne dzieci przez księży za czasów jego pontyfikatu.
My, będziemy przypominać o działaniach JP II, które przysporzyły cierpienia setkom ludzi na świecie. W tym o jego przyjaźni z Degollado - zapowiadała przed happeningiem Katarzyna Wójtowicz, organizatorka akcji.
Akcja aktywistów z Krakowa nie spotkała się z sympatią zgromadzonych na rynku mieszkańców. Niektórzy byli naprawdę zszokowani.
Jak tam można!? W takim dniu? - mówili.
Kilkoro mieszkańców próbowało powstrzymać aktywistów, ale oni się nie poddawali i kontynuowali swoje przedstawienie. Jednocześnie mając ze sobą głośnik o dużej mocy włączyli dźwięk, który zakłócał obchody.
W tym czasie na rynku odbywały się uroczystości, a w bazylice odbywała się msza święta, której przewodniczył arcybiskup Marek Jędraszewski. W środę, 18 maja, Wadowice tradycyjnie obchodzą kolejną, tym razem 102. rocznicę urodzin papieża Jana Pawła II. Świętu towarzyszą uroczystości na wadowickim rynku.
Po zakończonym w Wadowicach happening aktywiści szybko wracali do Krakowa, gdzie organizują kolejną prześmiewczą akcję, tym razem na Wzgórzu Wawelskim powitanie Jarosława Kaczyńskiego.
Dyskusja: