W nocy w Wieprzu spaliła się słoma. Strażacy szybko poradzili sobie z pożarem, nikomu nic się nie stało. To na pewno nie był efekt grillowania, ale nie jest wykluczone celowe zaprószenie ognia.
Tymczasem nawet na własnych posesjach możemy doprowadzić do pożaru, nad którym trudno zapanować. Chodzi oczywiście o wypalanie suchej trawy czy gałęzi, ale także domowego ogniska.
W Polsce rozpoczął się właśnie sezon grillowy. Duża część miłośników tego sportu kulinarnego przygotowuje potrawy nad ogniskami. Warto tutaj pamiętać, aby takie ognisko było przygotowane w odpowiednio zabezpieczonym miejscu. Zwłaszcza jeśli otwarty ogień będzie rozpalony na dość suchym terenie.
Czasami za grillowanie może grozić nam nawet mandat i nie chodzi tutaj o samo ognisko, ale o to na ile tolerancyjni są sąsiedzi. Jak wynika z Kodeksu wykroczeń, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (od pięciu do 30 dni), ograniczenia wolności (trwa miesiąc) albo grzywny (od 20 do 5 tys. złotych).
Osoby, które wybierają grillowanie nie na swojej posesji powinny upewnić się, że zrobią to w wyznaczonym miejscu. Zakazane jest grillowanie w lasach ( obecnie jest bardzo wysokie zagrożenie pożarami) czy terenach prywatnych bez zgody ich właściciela.
Jeśli zaś ktoś chciałby rozpalić sobie grilla na balkonie, to też musi liczyć się z opinią sąsiadów. No chyba, że z góry zabrania tego na przykład regulamin osiedla.
}} Strażacy mają kilka "przykazań", które powinny zapewnić bezpieczeństwo grillowania:
1) Grilujemy tylko na świeżym powietrzu. Pod żadnym pozorem nie przenośmy grilla do zamkniętych pomieszczeń, gdyż może to doprowadzić do zaprószenia ognia lub w przypadku braku odpowiedniej wentylacji do zaczadzenia;
2) Przed rozpaleniem upewnijmy się czy jest on ustawiony w sposób stabilny, zabezpieczający przed łatwym przewróceniem;
3) Do rozpalania nie używajmy substancji łatwo zapalnych poza typowymi rozpałkami, które możemy kupić w sklepach;
4) Do rozniecania ognia stosujmy specjalne dmuchawy, a w przypadku braku takiego urządzenia wachlujmy np. gazetą. Pod żadnym pozorem nie podlewajmy żarzącego się węgla cieczami łatwo zapalnymi;
5) W bezpośrednim sąsiedztwie grilla miejmy zawsze przygotowaną butelkę z wodą, przy pomocy której będziemy mogli skutecznie przygasić płomień;
6) Nie pozostawiajmy palącego się grilla bez nadzoru osób dorosłych. W przypadku, gdy znajdują się z nami małe dzieci pamiętajmy, aby po rozpaleniu zabezpieczyć rozpałki, szczególnie te w płynie;
7) Przed powrotem do domu sprawdźmy, czy grill został dokładnie zagaszony.
Dodatkowo:
1) Nie można rozpalać grilli w odległości mniejszej jak 100m od granicy lasu, za wyjątkiem miejsc wyznaczonych do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu,
2) Grillowanie na balkonach budynków wielorodzinnych stwarza zagrożenie pożarowe, jest uciążliwe dla sąsiadów i może naruszać prawo lokalne lub spółdzielcze.
A Wy rozpoczęliście już grillowanie?
Dyskusja: