Wczoraj portal Wadowice24.pl ujawnił, że w jednej ze szkół podstawowych na północy powiatu wadowickiego (celowo nie podajemy nazwy szkoły) od dłuższego czas dzieci, rodzice czują się niebezpiecznie w związku z zachowaniem 13 -letniego ucznia.
W przeszłości miało tutaj dochodzić do szeregu incydentów, które powodowały strach wśród dzieci, wymuszenia zachowań oraz wulgarnego zachowania się w stosunku do nauczycieli. Rodzice informowali nas, że występowali do dyrektorki z petycją o rozwiązanie problemu, ale nie doczekali się spodziewanego efektu.
Oliwy do ognia miał dolać incydent z piątku, 11 marca, kiedy uczeń przyszedł do szkoły z nożem.
Boimy się o bezpieczeństwo naszych dzieci. W piątek uczeń groził mojemu synowi nożem. Mówił też, że zabije tym nożem nauczycielkę języka angielskiego. Potem tym nożem porysował tej nauczycielce samochód na parkingu przed szkołą. Co się jeszcze musi wydarzyć, by ktoś na poważnie zajął się tą sprawą? Dyrekcja nie reaguje, uczeń dalej chodzi do szkoły i grozi - poinformowała nas mama jednego z ucznia, która prosiła o zachowanie anonimowości, bo się boi.
Pomimo iż ze względu na bezpieczeństwo rodziców i uczniów, a także rodziny 13-latka, który może wymagać pomocy terapeutycznej, nie informujemy, w której szkole dochodzi do takich sytuacji, to w czwartek (17.03) z redakcją Wadowice24.pl skontaktowała się dyrektorka placówki.
Pani dyrektor zażądała usunięcia artykułu i zagroziła nam sądem. Jednocześnie dyrektorka przyznała, że "w szkole jest problem", a ona sama "interweniuje w tej sprawie" i "przeprowadziła rozmowy" z zainteresowanymi osobami. Pani dyrektor twierdziła, że policja o wszystkim wie.
Sprawdzamy w Komendzie Powiatowej Policji w Wadowicach. Jak się okazało, funkcjonariusze zostali poinformowani o "problemach wychowawczych" 13-latka we wtorek, czyli cztery dni po sygnalizowanym incydencie z nożem w podstawówce.
Policjanci prowadzą czynności sprawdzające w związku ze zgłoszeniem przez dyrekcję szkoły problemów wychowawczych 13-letniego ucznia. Jednocześnie o całej sytuacji zostanie powiadomiony Sąd Rodzinny i dla Nieletnich w Wadowicach - powiedziała nam Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Przypomnijmy ważną rzecz. Zdaniem ekspertów i wytycznych psychologów rodzinnych w sytuacji przemocy wśród nastolatków bardzo ważne jest samo zachowanie rodziców. Zarówno tych, którzy są opiekunami dziecka z problemami, jak i tych, którzy są opiekunami dzieci dotkniętych przemocą. Niewątpliwym kryterium spełniającym przesłanki do podjęcia pilnej interwencji przez dorosłych będzie fakt, że dziecko padło ofiarą przestępstwa. Jeśli zostało okradzione, zniszczono lub przewłaszczono sobie jego rzecz, zostało zmuszone do czegoś siłą, rodzice nie tylko powinni pomóc zainterweniować, ale także rozważyć zgłoszenie sprawy na policję.
Dyskusja: