Przyjazd uciekinierów z ogarniętej wojną Ukrainy może być szansą dla sektorów i branż, którego od dłuższego czasu borykały się z problemem braku rąk do pracy.
Stąd też tam, gdzie będzie to możliwe, polscy pracodawcy będą szukać swojej szansy.
Powszechnie uważa się, ze Ukraińcy pracują w zawodach i branżach niewymagających specjalistycznego przygotowania. Tymczasem wśród uciekających w nasze rejonie są osoby, które posiadają kwalifikację i wykształcenie.
Takie osoby mogą odnaleźć się w lokalnej służbie zdrowia. Już od kilku lat słyszymy, że w ośrodkach zdrowia, czy też w szpitalach w Wadowicach lub w Suchej Beskidzkiej brakuje pracowników.
Z pierwszą ofertą dla pracowników z Ukrainy wyszedł ZZOZ w Suchej Beskidzkiej, który we wtorek ogłosił, że chętnie przyjmie do pracy pielęgniarki i lekarzy.
Zatrudnieni mieliby pracować na oddziałach szpitalnych i w przychodni specjalistycznej.
Szpital w Suchej proponuje takim pracownikom zatrudnienie według obowiązujących przepisów, a także ułatwienia i pomoc w załatwieniu niezbędnych dokumentów, opiekę nad dziećmi w przedszkolach oraz dofinansowanie szkoleń zawodowych i udział w konferencjach naukowych.
Dyskusja: