Pod koniec września tego roku, andrychowski komisariat został powiadomiony o kradzieży kilku drzew z prywatnej działki na terenie miasta. Sprawca wykorzystując nieobecność właściciela działki wyciął mu kilka drzew, które następnie ukradł.
Okazało się, że łupem złodzieja padły trzy dęby oraz cztery olchy o łącznej wartości ponad 2800 złotych. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że związek z kradzieżą może mieć 45-letni mieszkaniec Andrychowa.
22 grudnia br. policjanci weszli na teren jego posesji, gdzie natrafili na część skradzionego drewna. Ponadto w trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci znaleźli ponad 150 woreczków foliowych z amfetaminą o łącznej wadze ponad 141 gramów. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do komisariatu policji, gdzie śledczy przedstawili mu zarzuty kradzieży oraz posiadania narkotyków, do których się przyznał - informuje policja.
28 grudnia tego roku Prokuratura Rejonowa w Wadowicach zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi nawet do 5 lat więzienia.
Dyskusja: