W środę (29.12) o godzinie 10:00 odbędą się uroczystości pogrzebowe ś.p. Damiana Wróbla, druha OSP Gorzeń Dolny.
Młody, bo 27 -letni mężczyzna zmarł w drugi dzień świąt, o czym poinformowali jego koledzy z jednostki.
W nadziei na godny strażaka pogrzeb ochotnicy poinformowali wszystkich, że ostatnia droga druha rozpocznie się w kościele parafialnym w Mucharzu.
Niestety informacja przekształciła się dla niektórych w okazję do wywodów na temat przyczyny śmierci młodego człowieka. Nawet informacja siostry ś.p. Damiania nie uspokoiła ludzi szukających sensacji.
Na prośbę rodziny zmarłego publikujemy poniższy apel.
Jestem siostrą Damiana Wróbla. Jesteśmy całą rodziną w żałobie! Jest nam bardzo ciężko, uszanujcie to! Nie piszcie głupich komentarzy, bo jest nam to niepotrzebne! To nie jest czas i miejsce na to! Bądźcie ludźmi! Umarł nam brat, rodzicom syn jeden i jedyny! Połączcie się z nami w żalu i smutku! Nie życzę nikomu takiej tragedii! Dajcie nam przeżyć ten czas w spokoju dalekim od sensacji których szukacie - napisała do nas pani Monika.
Wcześniej poinformowała komentujących, że jej brat zmarł w swoim łóżku. Nagle. Prawdopodobnie nie cierpiał. Jak dodała wcześniej druga siostra zmarłego "po prostu sobie leżał z telefonem obok".
Czy w czasie żałoby Polacy potrafią zachować choć odrobinę ludzkich odczuć?
Dyskusja: